sobota, 5 listopada 2016

Let's go party!

Dziś znowu przychodzę do Was z postem na temat makijażu, który wykonałam Marice na ćwierćwinkową imprezę. Make up miał być delikatny, a zarazem widoczny. Użyłam cieni NUDE z wibo oraz podkreśliłam oko kreską, którą zrobiłam czarną kredka Coloram. Ostatnim krokiem było wytuszowanie bardzo długich rzęs oraz nałożenie podkładu itd.. Mam nadzieję, że podobają Wam się efekty!:) Pozdrawiam<3


niedziela, 30 października 2016

The forest life..

Chyba ostatnio zbytnio narzekałam na pogodę i na to, że sesja nie ma przyszłości. Otóż, matka natura zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, a zdjęcia z dziewczynami wyszły moim zdaniem oszałamiająco! Popołudniowy czas postanowiłam przeznaczyć na udoskonalanie prac, które wykonałam. Mam nadzieję, że Wam czytelnikom się podobają:) Komentarze mile widziane!
Zdjęcia z Mariką w nieco innej formie. Co o tym sądzicie? ;)
Pozdrawiam:*




niedziela, 23 października 2016

Jak się maluję na codzień?

Sezon jesienny rozpoczęty! Oraz niestety niechciana przez nas pogoda na sesje również:/ ale mam zamiar podjąć się walki z pogodą, więc możliwe że niedługo na blogu pojawią się moje efekty pracy. Przejdźmy do tematu, z przyczyn technicznych niestety nie mogę wstawić filmu o tym jak się maluję na codzień, ale z pewnością Wam to przybliżę. Zaczynam od nałożenia kremu BB, używam go już ponad dwa lata i jest niesamowity, idealnie wpasowuje się moją karnację i nie jestem ''pomarańczowa'' jak po fluidzie. Następnie nakładam na to korektor kryjąco-rozświetlający z Eveline, używam go na cienie, które miewam pod oczami. Kolejnym krokiem jest puder, świetnie matuje, jest idealny i nie daje wyglądu ''maski'' na naszej twarzy. Wszystko wygląda naturalnie. Potem zabieram się za malowanie powiek, mieszam odcienie, więc nie potrafię powiedzieć, który jest moim ulubieńcem. Na zdjęciu użyłam te co są zaznaczone, zdjęcie niestety nie oddaje realnego wyglądu moich powiek..Następnie rysuję sobie kreski kredka "Coloram" oraz dolną część oka. Przed ostatnim krokiem jest tuszowanie rzęs mascarą, z tego względu, że mam w miarę długie rzęsy używam pogrubiającego tuszu. No i ostatnim krokiem, jednym z ulubionych jest malowanie brwi. Używam cienkiego pędzelka oraz cienia z Revlonu nr 290. I ostatecznie na sam koniec nakładam róż, rozświetlacz oraz podkreślam kości policzkowe z Rimmel, który gorąco polecam!  Mam nadzieję, że niektórym pomogłam:D jeżeli są pytania proszę pytać, chętnie odpowiem! Zapraszam do śledzenia bloga<3. Pozdrawiam:*



piątek, 30 września 2016

Wonderful evening..-make up!

Dziś miałam przyjemność zrobić Weronice makijaż wieczorowy ''z pazurem'' na jej występ. Z tego względu, że zaśpiewa pełną emocji piosenkę, make up również taki był. Początkowo nałożyłam jasny cień na powiekę, kolejnym krokiem był czarny cień oraz kreski zrobione eleynerem z Bell w kałamarzu i czarną kredką u nasady oka. Aby makijaż był trwalszy niż zwykle, spryskałam go ''mgiełką'' utrwalającą ten piękny widok:D. Praca z Weroniką była czystą przyjemnością, mam nadzieję że obserwatorom również się podoba. :) Trzymamy kciuki za Werkę, powodzenia! Oraz zachęcam do systematycznego czytania bloga. Pozdrawiam:*



środa, 28 września 2016

Co myślę o nowych nabytkach?

Ostatnio powiedziano mi, co robię, że mam takie śliczne włosy. Otóż stosuje jedynie szampon, który niżej jest opisany, maskę oraz odżywkę Gliss Kur czarną- mój sekret:). Oraz od czasu do czasu użyję wcierki Jantar lub domowe sposoby typu jajko. Parę dni temu, miałam przyjemność uczestniczyć w targach Beauty Forum w Warszawie. Jak weszłam na halę myślałam, że oszaleję!:D Tyle tego wszystkiego było, że miałam ochotę wszystko wykupić :D. Niestety mój budżet na to nie pozwolił i postanowiłam zainwestować w maskę do włosów oraz szampon. Zacznę od szamponu z firmy Diquel. Bardzo fajny szampon, godny polecenia, bardzoo wydajny oraz pięknie pachnie!<3, lecz szampon jak szampon cudów mi nie zrobi. Ważne, że włosy po nim są świeże i pełne życia. Maska z firmy PROFIS-COCO wybrałam kokosową, ponieważ jak wie każda dziewczyna, że kokos nawilża nasze włosy i regeneruje je-stąd mój wybór z tego względu, że moje włosy potrzebowały właśnie takiego odżywienia. Maska świetnie pachnie, po nałożeniu ją na wilgotne włosy nie musimy czekać 10-15 min, ale zaledwie 3minuty! Włosy po niej rozczesuję błyskawicznie, szybciej niż zwykle, są miękkie i przede wszystkim stu procentowe nawilżenie i odżywienie.



środa, 31 sierpnia 2016

Last day..

 Postanowiłam z dziewczynami iść na małą sesję, według mnie wyszła przyzwoicie. Zaczerpnęłyśmy trochę ostatnich chwil, złapałyśmy oddech i jutro ten dzień. Pewnie większość z nas nie chce, żeby nadszedł- 1 września. Laba się skończyła czas się brać do nauki :D

P.s Chciałabym bardzo gorąco podziękować tym, którzy odwiedzają/śledzą mojego bloga. Jest mi bardzo miło :) Ale to dopiero początek, zachęcam do bycia na bieżąco. Pozdrawiam:*











niedziela, 28 sierpnia 2016

Green summer

Z tego względu, iż chodzę z Mariką na większość sesji:D chcę się z Wami podzielić również starszymi zdjęciami :). Niektórzy mówią, że park to takie oczywiste miejsce na 'pstrykanie fotek', ja natomiast z kolejnym zdjęciem odkrywam coś więcej, każda nowość, każde inne miejsce jest dla mnie fascynacją tego, że moje zdjęcia będą inne, wyjątkowe.

Cały czas również zapraszam do współpracy<3